Wyszukiwarka bloga, wpisz to czego szukasz

niedziela, 15 września 2013

Vitaria walczy o włosy

Dzień dobry, ewentualnie dobry wieczór!
  Dziękuje Wam za liczne wyświetlenia bloga. Są one dowodem na to, że jednak moje zapiski komuś posłużą.   Poza tym chcę zaznaczyć wszem i wobec, że od dzisiaj na prawdę ruszam do włosomaniactwa pełną parą.

ŚCIĘŁAM WŁOSY

Tak. Tak. Ja przeciwniczka fryzjerów i innych takich, postanowiłam podciąć włosy. Nie miałam zniszczonych końcówek, ale moje siegające za pas włosy, zaczęły mi przeszkadzać. To dziwne uczucie kiedy twoje włosy są na tyle długie, że mozesz je rozłożyć koło siebie, badać i likwidować końcówki rozdwojone choć trochę. Najgorsze było to, że kiedy pochylałam głowę aby zawiązac sznurówki od buta, włosy zamiatały ziemię. Może wyglądało to smiesznie, bądź niesamowicie, ale na myśl ile kurzu, brudu i z arazków "pozbierały" moje włosy, pędziłam po szczotkę, i wyczesywałam z nadzieją "śmieci".Mój warkocz wyglądał podobnież imponująco. Nie dlatego, że był taki piekny, ale moje znajome mają głównie krótki i pocieniowane włosy.Zawsze chciałam mieć na tyle go długiego, aby spokojnie "majtnąć" czupryną, a on owinie się wokół szyi. Dawał radę! 
   Ale cóż... Kobieta zmienną jest, totez ta kobieta chciała włosy ściąć. Miałam zdrowe końcówki, aczkolwiek bardzo nierówne. Poprosiłam o ścięcie dosłownie 2-4 cm. Juzz podczas ścinania poczułam, że jest coś nie tak. Jakiez było moje przerażenie kiedy ujrzałam na podłodze moje włosy. Ale nie końcówki, tylko dobre 10 centymetrów! Myślałam, że oszaleję. Mam fobię, która polega, na strachem przed ścinaniem włosów i ciepie na chroniczną miłość do długich włosów. Kiedy spojrzałam w lustro, łzy stanęły mi w oczach. Włoswy do łokci, do talii? NIEEEE!!! Pozostał ból, płacz i złość.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. To zmobilizowało mnie do dzisiejszego programu odnowy. A co! Teraz włosy są bardziej sprężyste, mają większą objętość (nie są gęstsze! To mit, że włosy po ścięciu gęstnieją!), a końcówki wyglądają na silne. Poszłam zmierzyć włosy. Długość maks na obecną chwilę to 65-67 cm. Czyli przed ścięciem dochodziło do prawie 80 cm!!!

WYPIŁAM ZIOŁO

Zrobiłam rano herbatkę z dwóch łyżeczek suszonych liści pokrzywy, zalałam wrzątkiem szklankę z ziółkami i po ostudzeniu wypiłam. Od dziś codziennie rano będę pic herbatkę.

UŻYŁAM JANTARU

Jantar firmy Farmona, pojawił się na blogu jakiś czas temu. Nakładałam go na palce, a potem wcierał nimi w skórę głowy wykonując masaż. To pobudzi moje włosy do wzrostu.

Jeśli coś jeszcze wymyśle, to dopiszę.

Życzę pięknych, długich włosów!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz